Zmiany w prawie autorskim. Kto zyskuje, kto traci?
9 lipca 2024
[ Artykuł ]
W czerwcu został przyjęty w Sejmie większością 417 głosów projekt ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (dalej: „Prawa autorskiego”) oraz niektórych innych ustaw. Nowelizacja ma na celu wdrożenie dyrektywy Unii Europejskiej w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym (tzw. dyrektywa DSM – Digital Single Market). Zważywszy, że Polska jest ostatnim krajem w Unii Europejskiej, w którym dotychczas nie wdrożono dyrektywy DSM, warto podjąć kroki w celu sprawnego dostosowania polskiego prawa do przepisów unijnych.
Pozytywne zmiany dla twórców i artystów wykonawców
Za jedno z najważniejszych rozwiązań zawartych w projekcie ustawy, należy z pewnością uznać zmianę art. 70 ust. 21 Prawa autorskiego regulującego uprawnienia współtwórców utworu audiowizualnego oraz artystów wykonawców. Do przepisu mają bowiem zostać dodane pkt 5 i 6, rozszerzające uprawnienia ww. podmiotów o stosowne wynagrodzenie z tytułu publicznego udostępniania utworu w taki sposób, aby każdy mógł mieć do niego dostęp w miejscu i czasie przez siebie wybranym – pkt 5, oraz stosowne wynagrodzenia z tytułu reemitowania utworu – pkt 6. Zmianę tę należy ocenić jednoznacznie pozytywnie, gdyż w jej wyniku twórcom i wykonawcom dzieł audiowizualnych zostanie przyznane niezbywalne prawo do tantiem z eksploatacji ich utworów w sieci oraz z reemisji. W tym miejscu należy zaznaczyć, że zapis dotyczący wynagrodzenia z tytułu reemitowania utworu został dodany do projektu dopiero z dniem 27 czerwca 2024 r. w odpowiedzi na oczekiwania branży filmowej i telewizyjnej.
Podobnie, w ślad za nowym art. 86a Prawa autorskiego, twórcy i wykonawcy utworów muzycznych i słowno-muzycznych, a także literackich będą uzyskiwać tantiemy za udostępnianie ich dzieł w internecie. Takie rozwiązanie jest efektem poprawki do projektu ustawy wprowadzonej również bezpośrednio przed III czytaniem projektu w Sejmie. Pierwotne brzmienie nowelizacji przepisu obejmowało bowiem wyłącznie artystów wykonawców utworów muzycznych lub słowno-muzycznych. Poza zakresem regulacji pozostaliby więc autorzy tekstów piosenek i kompozytorzy utworów muzycznych, co spotkało się z uzasadnionym sprzeciwem środowisk twórczych.
Dlaczego branża medialna protestuje?
Pomimo korzystnych zmian dla środowiska twórców, o których mowa wyżej, nowelizacja nie uwzględniła interesów branży medialnej w oczekiwanym stopniu. Celem ochrony przed zwielokrotnianiem publikacji prasowych przez dostawców usług cyfrowych (tj. Google czy Meta), wprowadzono nową kategorię prawa wyłącznego wydawcy do rozporządzania publikacją prasową i korzystania z niej. Zgodnie z art. 99 7 ust. 2 Prawa autorskiego, zakres ochrony ma obejmować jednak wyłącznie zwielokrotnianie w celu rozpowszechniania treści w sieci, które to ograniczenie może przyczynić się do obchodzenia prawa oraz zmniejszyć ochronę wydawców przed kopiowaniem ich treści.
Co więcej, nowelizacja nie przewiduje jakichkolwiek instrumentów po stronie wydawców do realnej egzekucji wynagrodzeń za wykorzystywane treści. Sejm odrzucił poprawkę, która umożliwiłaby zobowiązywanie dostawców usług do udostępniania (na żądanie wydawcy) „informacji mających istotne znaczenie dla określenia wysokości wynagrodzenia”, a także uprawniałaby do wglądu do dokumentacji usługodawcy z tym związanej. Dodatkowo, nie została przyjęta zmiana mająca na celu wsparcie przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w prowadzeniu mediacji pomiędzy wydawcą a usługodawcą. Zatem, w myśl projektu, strony powinny ustalić między sobą warunki korzystania z prawa i wysokość należnego wynagrodzenia oraz prowadzić negocjacje w tym zakresie bez pośrednictwa zewnętrznych instytucji. Warto zaznaczyć, że trudno mówić o równości negocjacji niewielkich, lokalnych wydawnictw z międzynarodowymi korporacjami medialnymi.
Ostatni moment na zmiany
Po uchwaleniu przez Sejm, projekt ustawy został przekazany Marszałkowi Senatu, a następnie trafi do podpisu przez Prezydenta. Etap prac nad ustawą w Senacie jest więc ostatnim momentem na zmianę niekorzystnych postanowień. W ramach protestu mediów, który odbył się 6 lipca br., wydawcy największych polskich mediów apelowali do ustawodawcy o wyrównanie szans w negocjacjach i zmianę przepisów ich dotyczących w nadchodzącej nowelizacji Prawa autorskiego.
Niewątpliwie, przepisy Prawa autorskiego są w ostatnim czasie jednym z najczęściej komentowanych zagadnień, co wobec rosnącej potrzeby dostosowania polskiego porządku prawnego do rozwijającej się rzeczywistości cyfrowej, należy uznać za najbardziej pozytywny aspekt toczącej się dyskusji w branży kreatywnej.
Myślimy transakcyjnie.
Doradztwo w kwestiach, które mają znaczenie.
Artykuły powiązane z tą kategorią
Skontaktuj się
LSW Bieńkowski, Laskowski, Leśnodorski,
Melzacki i Partnerzy sp.k.
2012-2024 © Wszelkie prawa zastrzeżone.
Polityka prywatności
design & dev by : 247®Studio